Gothic - uwolnienie Stone-a

[Albert Neri]

Witam,

jestem juz na ukończeniu gry, teleportowałem się do Starego Obozu gdzie
Bartollo po krótkiej wymianie słów i ciosów wyjawił mi iż Stone
uwięziony został w lochu, moje pytanie jest następujące - gdzie znajduje
się do owych lochów wejście?

Pozdrawiam
A. Neri

[Pajchiw]

Post by Albert Neri
Witam,
jestem juz na ukończeniu gry, teleportowałem się do Starego Obozu gdzie
Bartollo po krótkiej wymianie słów i ciosów wyjawił mi iż Stone uwięziony
został w lochu, moje pytanie jest następujące - gdzie znajduje się do owych
lochów wejście?

Wejścia są dwa (no - na upartego - trzy).
Jedno bezpośrednio z dziedzińca zamku po prawej stronie
od wejścia jest piwnica i tam drzwi (albo kraty - nie pamiętam)
na lewo, dalej (skacząc na dół) - zdaje się, że ostatnie drzwi po prawo.
( nie zapomnij tylko - jeżeli jeszcze nie masz dobrego scyzoryka
- zabrać krwawego ostrza z trupka po prawo)
Drugie jest z dachu ponad domem Fiska (tego handlarza)
i prowadzi do tego samego pomieszczenia z krwawym ostrzem.
Trzecie jest na przeciwko wejścia (po drugiej stronie dziedzińca,
od tej strony gdzie jest brama) na samym końcu korytarza,
wąskie przejście w prawo.

Ale - albo coś spaprałem, albo koleś wcale nie chce z nami iść.
Myślałem, że trzeba wybić kolesi ze straży, i zrobiłem polowanie,
ale Stone wypowiada tylko jakieś uprzejme, aczkolwiek lakoniczne zdanie
i kicha. :-(
Może Tobie uda się coś wykombinować - daj wtedy znać jak to rozwiązać.

Pozdrawiam:
Pajchiwo

[Albert Neri]

Post by Pajchiw
Jedno bezpośrednio z dziedzińca zamku po prawej stronie
od wejścia jest piwnica i tam drzwi (albo kraty - nie pamiętam)
na lewo, dalej (skacząc na dół) - zdaje się, że ostatnie drzwi po prawo.

Faktycznie dochodzę do tej kraty, byłem tam już kilka razy jednak za nic
nie mogę z niej skożystać, nie wykluczone, że to jeden z bug-ów w grze
(swoją drogą to fenomenalne, tyle dziur i taka grywalność).

[Pajchiw]

Post by Pajchiw
Jedno bezpośrednio z dziedzińca zamku po prawej stronie
od wejścia jest piwnica i tam drzwi (albo kraty - nie pamiętam)
na lewo, dalej (skacząc na dół) - zdaje się, że ostatnie drzwi po prawo.

Faktycznie dochodzę do tej kraty, byłem tam już kilka razy jednak za nic nie
mogę z niej skożystać, nie wykluczone, że to jeden z bug-ów w grze (swoją
drogą to fenomenalne, tyle dziur i taka grywalność).

Jak się tak zastanowić, to nie pamiętam,
czy nie przechodziłem tamtędy,
kiedy grałem pierwszy raz z kodami...
Możliwe - wiesz trochę mnie wkurzyli kolesie przy bramie,
a byłem wtedy strażnikiem w starym obozie
i postanowiłem rozwiązać tą organizację
poprzez trening mieczem dwuręcznym. :-))
Ale wrota się same nie chcą otworzyć.
(więc wspomógł mnie marwin i k)
Wyobraź sobie jak się zawiodłem, kiedy się okazało,
że bossowie są nieśmiertelni :-(
A może któryś z gadgetów po uwolnieniu ciała Gomeza
od ciężaru jego głowy pomaga w otwarciu ?
Może coś z jego kufra z góry?
I don't known.
Niestety z dupkami też się nie da pogadać :-((
Chociaż przyłapałem jedną w wannie :-))))

Pozdrówka:
Pajchiwo

[Albert Neri]

Jeśli chodzi o ten problem ze Stonem, spróbuj wyjść z lochu i przespać
się, najwazniejsze ze udało Ci się z nim pogadać. Po tym jak się
prześpisz (lub odejdziesz od obozu i wrócisz) powinien byc już w swojej
pracowni. I dzięki za pomoc.

[mIrr]

kiedy miecz Damoklesa wisial nad nim(nia),

Post by Pajchiw
Ale - albo coś spaprałem, albo koleś wcale nie chce z nami iść.
Myślałem, że trzeba wybić kolesi ze straży, i zrobiłem polowanie,
ale Stone wypowiada tylko jakieś uprzejme, aczkolwiek lakoniczne
zdanie i kicha. :-(
Może Tobie uda się coś wykombinować - daj wtedy znać jak to rozwiązać.

Stone to ten kowal ?
Jesli tak i dobrze kojarze to trzeba bylo wpierw ubic Gomeza, wziac mu
klucz, pozniej isc naprzeciwko do budynku strazy, zejsc na dol, po drodze
zabic tego drania co nas chcial bic na poczatku, nastepnie otoworzyc drzwi
i pogadac z nim. Wtedy gosc sie przemiesci do swojej pracowni ( co prawda
moze sie zablokowac po drodze) gdzie mozna odebrac swoja nagrode.

--
\pozdr. mIrr aka Aernbach/\e-mail rot_13 & usunto/\gg: 1367433/
"While vile mutants still draw breath, there can be no peace.
While obscene heretics' hearts still beat, there can be no respite.
While faithless traitors still live, there can be no forgiveness."

[Pajchiw]

Post by mIrr
kiedy miecz Damoklesa wisial nad nim(nia),

Post by Pajchiw
Ale - albo coś spaprałem, albo koleś wcale nie chce z nami iść.
Myślałem, że trzeba wybić kolesi ze straży, i zrobiłem polowanie,
ale Stone wypowiada tylko jakieś uprzejme, aczkolwiek lakoniczne
zdanie i kicha. :-(
Może Tobie uda się coś wykombinować - daj wtedy znać jak to rozwiązać.

Stone to ten kowal ?
Jesli tak i dobrze kojarze to trzeba bylo wpierw ubic Gomeza, wziac mu
klucz, pozniej isc naprzeciwko do budynku strazy, zejsc na dol, po drodze
zabic tego drania co nas chcial bic na poczatku, nastepnie otoworzyc drzwi
i pogadac z nim. Wtedy gosc sie przemiesci do swojej pracowni ( co prawda
moze sie zablokowac po drodze) gdzie mozna odebrac swoja nagrode.

A co jest nagrodą?
Jakieś fajne ostrze?
Zresztą - po cholerę koleś idzie z powrotem do pracowni strażników?
Zwiewa potem z Bezim?

Pzdr.:
Pajchiwo

[Goomich]

Post by Pajchiw
A co jest nagrodą?
Jakieś fajne ostrze?

Trzy rzeczy, ale i tak zawsze wybierałem modyfikację tego co już miałem.

[Albert Neri]

Stone to ten kowal ?(...)

No i trafiłem, nie wiem jak mogłem dotąd nie zauważyć tego zejścia,
dzięki serdeczne. A jeśli chodzi o blokowanie się Stona, u mnie
wystarczło przespać sie do rana i dotarł szczęśliwie do pracowni.

[Szarlih]

Post by Pajchiw
Ale - albo coś spaprałem, albo koleś wcale nie chce z nami iść.
Myślałem, że trzeba wybić kolesi ze straży, i zrobiłem polowanie,
ale Stone wypowiada tylko jakieś uprzejme, aczkolwiek lakoniczne zdanie
i kicha. :-(

a poszedłeś potem do kuźni? :D

[Pajchiw]

Post by Szarlih

Post by Pajchiw
Ale - albo coś spaprałem, albo koleś wcale nie chce z nami iść.
Myślałem, że trzeba wybić kolesi ze straży, i zrobiłem polowanie,
ale Stone wypowiada tylko jakieś uprzejme, aczkolwiek lakoniczne zdanie
i kicha. :-(

a poszedłeś potem do kuźni? :D

Nie.
Ale właśnie wgrałem G I i zamierzam to zrobić.
Tylko najpierw sobie troszeczkę pogram :-)))
(każdy pretekst jest dobry)

Pozdrawiam:
Pajchiwo

[Pawe³]

Co prawda Stone'a nigdy nie uratowałem bo nie mogłem znaleźć lochu. Jednak
we wcześniejszych rozdziałach przechodziłem do starego obozu czarem
przemiana w chrząszcza. Po poszwędaniu się trochę po obozie pojawiał się
Stone, który zaczynał mnie gonić i zabijał mnie. Niestety
nie mogłem nic z tym zrobić gdyż został obdarzony przez programistów
nieśmiertelnością. Także mam wątpliwości z kim trzyma Stone.
Gdyby nie to załatwiłbym pewnie cały stary obóz jeszcze przed możliwością
teleportacji, w wcześniejszym rozdziale, oprócz Thorusa
( Thorus tak samo nieśmiertelny przed znalezieniem teleportu ).
Jak już tam jesteś zabij Gomeza, posiada ekstra miecz dwuręczny Gniew
Innosa.

[Pajchiw]

Co prawda Stone'a nigdy nie uratowałem bo nie mogłem znaleźć lochu. Jednak we
wcześniejszych rozdziałach przechodziłem do starego obozu czarem przemiana w
chrząszcza. Po poszwędaniu się trochę po obozie pojawiał się Stone, który
zaczynał mnie gonić i zabijał mnie. Niestety
nie mogłem nic z tym zrobić gdyż został obdarzony przez programistów
nieśmiertelnością. Także mam wątpliwości z kim trzyma Stone.
Gdyby nie to załatwiłbym pewnie cały stary obóz jeszcze przed możliwością
teleportacji, w wcześniejszym rozdziale, oprócz Thorusa
( Thorus tak samo nieśmiertelny przed znalezieniem teleportu ).
Jak już tam jesteś zabij Gomeza, posiada ekstra miecz dwuręczny Gniew Innosa.

Po użyciu kamienia teleportacyjnego zabić można wszystkich.
Wcześniej - faktycznie Thorus mnie lekko w... Zdenerwował.

Pzdr.:
Pajchiwo

[Pawe³]

Skoro już temat przy końcu gry to ciekawe czy udało się komuś otworzyć
bramę starego obozu po jej zamknięciu?
Mi udawało się ją otworzyć i zamknąć tylko przed zamknięciem obozu,
zaś później kołowrót się obraca lecz brama się nie otwiera.

[Pajchiw]

Post by Pawe³
Skoro już temat przy końcu gry to ciekawe czy udało się komuś otworzyć
bramę starego obozu po jej zamknięciu?
Mi udawało się ją otworzyć i zamknąć tylko przed zamknięciem obozu,
zaś później kołowrót się obraca lecz brama się nie otwiera.

Otworzyłem tą od strony drogi do obozu bractwa.
Tej dużej nie próbowałem.


Pzdr.:
Pajchiwo

[Pawe³]

brama się nie otwiera.

Post by Pajchiw
Otworzyłem tą od strony drogi do obozu bractwa.

czy ona nie była z zbitych desek-coś mi się zdaje